poniedziałek, 24 listopada 2014

Pan Popper i jego pingwiny







Tytuł: Pan Popper i jego pingwiny
Reżyseria: Mark Waters
Gatunek: familijny, komedia
Premiera: 22.07.2011



Jim Carrey gra tutaj główną rolę, więc czy można się na tym filmie zawieść? Myślę, że nie. Jak zwykle pokazał klasę. Pośmiać się można w naprawdę wielu momentach, a Carrey, jak zwykle doskonale wcielił się w swoją rolę. Dlatego myślę, że nie trzeba tutaj dużo mówić ani zachęcać do obejrzenia. Pan Popper otrzymuje w spadku pingwiny, którymi postanawia się zająć. Jedyna rzecz jakiej na siłę można się doczepić w tej adaptacji jest chyba to, że pingwiny wyglądają naprawdę sztucznie. Bowiem naprawdę mocno rzuca się w oczy to, że są one zwykłą animacją komputerową. Jednak poza tym chyba nie ma jakichś wielu szczegółów, które mogłyby zrazić, bądź denerwować widza. Dlatego też nic innego nie pozostaje jak polecić ten film w szczególności na niedzielny, rodzinny dzień, bądź na wieczorne spotkanie ze znajomymi.

Główny bohater Pan Popper miał ojca, który ciągle podróżował. Więc jako dziecko rzadko go widział, aż w końcu całkowicie przestał go odwiedzać. Popper jako juz dojrzały mężczyzna pracował w wielkiej firmie, był po rozwodzie, miał dwójkę dzieci, córkę oraz syna i starał się o wejście do spółki z właścicielami firmy. Jego pracą było wykupywanie budynków dla jego firmy, by mogły stanąć na ich miejscu jakieś wieżowce lub centra handlowe. Był doskonałym pracownikiem, gdyż potrafił namówić praktycznie każdego do tego by oddał mu swoją firmę, czy posiadłość. Popper wykonał właśnie ostatnie zlecenie. Spotkał się z właścicielami firmy i miał już przygotowaną kamienną tablicę, na której były nazwiska 3 właścicieli i jego jako kolejnego współwłaściciela. Jednak usłyszał, że to zlecenie było przedostatnie. Musi bowiem namówić jeszcze jedną, starsza panią, by ta oddała im swoją restaurację, która stoi na drodze do powstania nowego budynku. Popper oczywiście przyjmuje to zlecenie. Sekretarka mówi jednak, że jeszcze nikomu nie udało się jej przekonać. On jednak jest przekonany, że jemu się poszczęści i już niedługo zasiądzie w zarządzie. Spotyka się ze staruszką jednak ta w dość krótkim czasie zbywa go. Popper jednak się nie poddaje i już obmyśla plan co zrobić, by ją przekonać. Wraca do domu, a tam czeka na niego przesyłka. W środku znajduje pingwina, który wygląda jak wypchany. Okazuje się, że jest to prezent od jego ojca, który zmarł. Pingwin jednak ożywa, zalewa mieszkanie Poppera. Ten dzwoni do wszelkich możliwych instytucji, od ochrony zwierząt po zoologów, jednak każdy odsyła go z kwitkiem. Nie wiedząc co ma robić zadzwonił na biegun. Nie mógł się dogadać z tym mężczyzną i pomyłkowo zamówił jeszcze 5 pingwinów, które przychodzą po 2 dniach w nowej skrzyni. Popper początkowo nie wie co robić. Gdy już zadzwonił do zoo i pingwiny miały zostać zabrane, okazało się, że są to urodziny jego syna i cała rodzina wpada do niego w odwiedziny. Dzieciaki widzą pingwiny i każą przysiąc, że ten ich nie odda, bo jest to prezent urodzinowy dla małego. Popper zgadza się. Początkowo chce je oddać po kryjomu, jednak dzięki nim na nowo zbliża się do rodziny. Z czasem zaczyna tresować pingwiny i lubić je. Robi u siebie w domu prawdziwą "zamrażalkę". W salonie ma pełno śniegu. Przez to wszystko zostaje wyrzucony z pracy. W końcu pingwiny złożyły jajka i po pewnym czasie wykluły się maluchy. Jeden nie dał jednak rady. Po pewnym czasie jednak Popper przejrzał na oczy i postanowił oddać pingwiny do zoo. Jego rodzina odwraca się od niego, a on znów wraca do pracy. Myśli nad tym wszystkim i postanawia jednak ratować pingwiny. Udaje się z byłą żoną i dziećmi do zoo. Stamtąd ratuje pingwiny. Wspólnie odwożą pingwiny na biegun.  Staruszka przez te wszystkie wydarzenia postanawia oddać restaurację Popperowi. Jego przyszli wspólnicy cieszą się z tego faktu. Jednak Popper rezygnuje z pracy i deklaruje, że nie odda restauracji, bo właśnie tam spędzał czas ze swoim ojcem, gdy ten wracał do domu.



sobota, 22 listopada 2014

Kraina lodu





Tytuł: Kraina lodu
Reżyseria: Chris Buck, Jennifer Lee
Gatunek: animacja, familijny, musical, przygodowy, komedia
Premiera: 29.11.2013




Kolejna bajka Walta Disneya. Myślałam, że znów będzie to kolejna opowieść o nieskończonej miłości. W końcu Anna poznaje swojego księcia, chcą brać ślub. Jak zwykle jest kilku bohaterów i wszystko kończy się dobrze. Jednak myliłam się. Opowieść ta z pewnością nie jest nudna to raz, a dwa owszem opowiada o miłości, jednak nie do końca o miłości damsko-męskiej, a o miłości siostrzanej. Jest tutaj pełno zwrotów akcji, gdzie nie brakuje dobrego humoru. Najzabawniejsi są oczywiście Swen i Olaf, który bije na głowę wszystkich. Mogłoby się wydawać, że Annę jednak uratuje Hans, który pocałuje ją i będzie po sprawie, jednak książę okazuje się być skończonym łotrem. Bajka jest godna polecenia. Nadaje się zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Sama z pewnością jeszcze nie raz do niej wrócę. Dlatego wielki szacunek dla twórców, że wpadli na taki pomysł i jest to coś innego niż zwykłe nudne historie o miłości. Dlatego zapraszam do przeczytania streszczenia, ale co najważniejsze do obejrzenia filmu, bo warto :)


Historia opowiada o dwóch siostrach, które jako małe dziewczynki nie potrafiły bez siebie żyć. Jedna z nich (starsza), Elza jest obdarzona mocą. Potrafi władać śniegiem - stworzyć lodowisko, sprawić by latem lub w pomieszczeniu zaczął padać śnieg. Młodsza z sióstr -  Anna - była zwykłą dziewczynką, która uwielbiała spędzać czas ze starszą siostrą. Pewnego razu w nocy Anna zbudziła Elzę, gdyż bardzo chciała ulepić bałwana. Dziewczynki w wielkiej komnacie rozpętały prawdziwą zimę. Zabawom nie było końca. Aż Anna zaczęła skakać z zaspy na zaspę, coraz wyżej i wyżej, Elza poślizgnęła się i niechcący trafiła lodową drzazgą, Annę w głowę. Rodzice zabrali dziewczynkę do trolli. Tam została wyleczona, a jej wspomnienia zmienione, miała nie wiedzieć, jaką moc posiada Elza. Rodzice pomogli jej ten fakt ukryć. Jednak od tamtej pory Elza już nie bawiła się z Anną, bo bała się, że może ją skrzywdzić i siedziała cały czas w pokoju. Dziewczynki rosły i nic się nie zmieniało. Pewnego razu król i królowa musieli wyjechać. Niestety zginęli na morzu. Po 3 latach, gdy Elza skończyła 21 lat, otwarto bramy królestwa i starsza z sióstr zasiadła na tronie. Tego wieczoru jednak siostry pokłóciły się i wyszło na jaw, to że Elza posiada moc. Ta ucieka w góry. Natomiast Anna idzie jej szukać, a piecze nad królestwem zostawia księciu Hansowi, którego poznała tego samego wieczoru i zaręczyła się z nim. Anna nie wie gdzie szukać. W karczmie poznaje Kristofa i jego renifera Swena. Wspólnie jadą na lodowy wierch. Przed samym szczytem spotykają bałwanka Olafa. Ten prowadzi ich do zamku Elzy. Gdy docierają na miejsce Anna idzie porozmawiać z Elzą. Tam Elza zaczyna się bać i znów trafia Annę lodową drzazgą. Tym razem jednak w serce. Elza tworzy ogromnego bałwana strażnika, który wypędza nieproszonych gości. Kristof widzi, że coś jest nie tak, dlatego zabiera Annę do trolli, którzy stali się jego rodziną. Tam dowiadują się iż tylko wielka miłość może stopić lodową drzazgę. Kristof wiezie Annę do Hansa, by ten pocałował ją i pokonał urok. W tym czasie Hans odnajduję Elzę i zabiera ją do zamku, gdzie zamyka ją w lochu. Anna w końcu trafia na Hansa. Zostają sami, jednak ten gasi wszelki ogień w komnacie i zdradza jej, że chciał się z nią ożenić tylko po to by zdobyć tron, teraz gdy ona umrze będzie miał powód by zabić Elzę i zdobędzie królestwo. Zostawia Annę na pewną śmierć. Elza ucieka z więzienia. Annę odnajduje Olaf i uświadamia jej, że prawdziwą miłością obdarzył ją Kristof. Na zewnątrz panuje okropna zamieć śnieżna. Anna idzie na spotkanie z Kristofem. Natomiast Hans informuje wszystkich, że Anna nie żyje i wydaje wyrok śmierci na Elzę. Gdy w końcu znajdują ją w zamieci, uświadamia jej, że Anna nie żyje przez nią. Cały śnieg opada i nastaje cisza. Hans już zamierza uderzyć mieczem w Elzę jednak Anna ostatkiem sił zastępuje mu drogę. Zmienia się w lód, a klinga miecza łamie się jak wykałaczka. Elza przytula Annę i szlocha. Wtedy czar ustępuje. Elza przywraca lato w królestwie, Hans trafia do więzienia, a Anna jest z Kristofem. 


środa, 19 listopada 2014

Polowanie na druhny




Tytuł: Polowanie na druhny
Reżyseria: David Dobkin
Gatunek: komedia romantyczna
Premiera: 23.09.2005



Sam pomysł na film jest dość ciekawy. Dwóch facetów wykorzystujących sytuacje na ślubach i zaciągających druhny do łóżka. Cóż gatunek wskazuje na komedię romantyczną, jednak z komedią to zbyt wiele wspólnego nie ma. Owszem jest kilka momentów, w których naprawdę można się pośmiać, jednak nie ma ich zbyt wiele. Mimo to nie można też powiedzieć, że na filmie człowiek się nudzi, bo tak nie jest. Jest tutaj kilka zwrotów akcji, np. gdy oboje bohaterów zakochuje się w dwóch druhnach, a jeden z nich po wszystkim wciąż próbuje na weselach poderwać jakąś kobietę, jednak nie wychodzi mu to i za każdym razem psuje przyjęcie. Niestety jak to bywa w komediach romantycznych, gdy poznajemy głównych bohaterów i ich problemy, to już wiemy jak to się skończy. W końcu i tak wszyscy odnajdują swoje szczęście, kończą w objęciach ukochanej osoby i żyją długo i szczęśliwie. Film z całą pewnością nadaje się zarówno dla par jak i jest dobry na wieczór panieński czy kawalerski. Osobiście uważam, że mogłoby być zdecydowanie więcej humoru w tej akurat adaptacji zważywszy na to iż w filmie gra Owen Wilson oraz Vince Vaughn, którzy są dość znani z tego typu filmów i potrafią się naprawdę w swoje role wczuć z czego wychodzi niezła komedia.



Film opowiada historię dwóch przyjaciół - Johna Beckwitha oraz Jeremiego Greya. Pracują w dość dużej korporacji, a ich hobby jest chodzenie na wesela. Tam poznają druhny, z którymi lądują w łóżku na upojną noc. Tego typu przygody zdarzają się często, gdyż najwięcej ślubów jest latem i to właśnie wtedy nasi bohaterowie "polują". Aż do pewnego momentu, gdzie trafiają na ślub znanego biznesmena. Mianowicie Sekretarza Skarbu USA. Tam Jeremy poznaje Glorię, z którą kocha się na plaży. John natomiast poznaje jedną z druhen - siostrę panny młodej - Claire. Zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Jeremy wpada spanikowany na wesele i błaga Johna, by się wycofali, twierdzi, że Gloria jest nawiedzona i nie może się od niego opędzić. John chce jeszcze zostać. Claire zaprasza ich na dalszą imprezę do prywatnej posiadłości. Zgadzają się i jadą ze wszystkimi zaproszonymi gośćmi. Okazuje się, że Claire ma narzeczonego. Jednak John nie zwraca na to uwagi, bo czuje, że coś między nimi zaiskrzyło i mimo to chce spróbować. Tam grają w football i Jeremy zostaje dwa razy kontuzjowany. Zajmuje się nim Gloria. Jeremy błaga przyjaciela by wracali, ten jednak nie chce, bowiem próbuje rozkochać w sobie Claire. Dolewają więc do wina jej narzeczonego środek przeczyszczający i facet jest uziemiony na kilka dni. Leży w łazience i wymiotuje. Dlatego John wykorzystuje okazję i razem z Clarie wspólnie spędzają czas, śmieją się, wychodzą na spacery. W końcu jednak wszystko wychodzi na jaw o ich podbojach miłosnych. Wyjeżdżają z pustymi rękoma. John chce jednak odzyskać Claire, Jeremy nie chce mu pomóc. Trafia na przyjęcie gdzie miała być jego wybranka serca i chce powiedzieć, czego dowiedział się o jej narzeczonym. Okazało się bowiem, że zależy mu tylko na pieniądzach i zdradza dziewczynę na każdym kroku. Jednak ten zauważa go i wraz z kelnerami wyrzuca Johna na bruk. Ten wściekły idzie do Jeremiego i zastaje go w dwuznacznej sytuacji z Glorią. Jak się okazuje Jeremy również się zakochał. Przeprasza Johna twierdząc, że zapomniał o całej akcji. Ten nie wierzy mu i wybiega. John popada w depresję i sam chodzi na wesela. Jednak tam pije zbyt dużo i za każdym razem psuje przyjęcie państwa młodych. W końcu Jeremy odwiedza Johna i daje mu zaproszenie na swój ślub z Glorią, mając nadzieje, że zostanie jego drużbą. John nie zgadza się i odwiedza dawnego kumpla, z którym  niegdyś chodzili na wesela i podrywali kobiety. Okazuje się, że ten zamiast na wesela chodzi na pogrzeby, płacze, udaje wrażliwego i tak zaciąga kobiety do łóżka. Idą razem na pogrzeb. Tam John zrozumiał, że nie może tak żyć, był to dzień ślubu Jeremiego. Idzie do kościoła, przeprasza go i mówi prawdę Claire. Ta rzuca swojego narzeczonego. I wszystko kończy się dobrze, a nasi bohaterowie są szczęśliwi. 


czwartek, 21 sierpnia 2014

A więc wojna




Tytuł: A więc wojna
Reżyseria: McG
Gatunek: akcja, komedia romantyczna
Rok produkcji: 2012




Film zaczyna sie wartką akcją, gdzie dwóch przyjaciół ma zdobyć walizkę i ująć 2 przestępców. Są oni agentami specjalnymi. Cała akcja miała być sprawna, tajna i cicha. Jednak nie bardzo im to wychodzi, gdyż ginie wiele osób, między innymi jeden z przestępców. Jak się okazuje ta dwójka była braćmi. Drugi z nich ucieka i poprzysięga zemstę agentom. Jeden z przyjaciół FDR Foster został zaproszony na obiad do babci. Drugi - Tuck, oczywiście mu towarzyszy, gdyż nie ma rodziny. Tam Tuck dochodzi do wniosku, że przydałaby mu się kobieta. Zakłada więc konto na portalu społecznościowym i tam poznaje kobietę imieniem Lauren. FDR Foster chce iść z nim na randkę. Tuck jednak się nie zgadza, w końcu idą na ugodę i Tuck godzi sie na obecność FDR'a pod warunkiem, że będzie się od niego trzymał minimum 200m. Lauren i Tuck spotykają się i są sobą oczarowani. Po spotkaniu Lauren natyka się na FDR'a w wypożyczalni filmów i coś między nimi iskrzy. Lauren zwierza się przyjaciółce. Ta każe jej umawiać się z obydwoma. Więc Laren tak robi. FDR i Tuck pokazują sobie z jakimi dziewczynami się umawiają, wówczas okazuje się, że jest to jedna i ta sama osoba. Dlatego zawierają dżentelmeńską umowę, że będą robić wszystko jak dotychczas i to ona wybierze lepszego, jednak żadnemu nie wolno iść z nią do łóżka. Tak zaczęli operację randka. Zdobywali wszystkie potrzebne informacje na temat dziewczyny by jej zaimponować. Przeszkadzali sobie nawzajem i obserwowali się. W końcu Lauren postanowiła wybrać. Poszła do łóżka z FDR'em, a następnie z Tuckiem. Gdy przyjaciele już mieli się rozstać, Lauren zadzwoniła do Tucka i umówiła się z nim. Wtedy do restauracji wpadł FDR i wszystko się wydało, że mężczyźni się znają. Wówczas gangster, który chciał się na nich zemścić porywa dziewczynę i jej przyjaciółkę. FDR i Tuck ruszają w pościg. Udaje im się odbić dziewczynę i zabić przestępcę. Lauren wybiera FDR'a. Tuck natomiast wyznaje prawdę swojej byłej żonie, że jest agentem specjalnym, a nie agentem od wycieczek podróży i znów schodzą się ze sobą. FDR wyznaje Tuckowi, że oświadczył się Lauren i chce by ten został jego świadkiem. Mówi także, że przespał się z jego żoną zanim się poznali. Tuck wyznaje, że między nim a Lauren do niczego nie doszło. Chłopcy znów wdają się w bójkę i film kończy sie na tym iż wypadają z luku samolotu.


Cóż jeśli chodzi o jej gatunek, to jak najbardziej trafny. Akcji mamy tutaj mnóstwo i przede wszystkim nie brakuje tutaj humoru. Komedia romantyczna? Jak najbardziej tak. Jest kobieta zakochana w dwóch mężczyznach. Są mężczyźni zakochani w jednej kobiecie i walczą o nią. Zatem wszystko zachowane w swoich proporcjach. Do filmu nie mam żadnych zastrzeżeń. Ba mogę go z czystym sumieniem polecić. Nie ma bowiem tutaj nudnych momentów. Przez prawie 2h ciągle się coś dzieje. Panowie wymyślają coraz to nowe sposoby utrudniania sobie życia nawzajem, a droga Lauren jest niezdecydowana w swoich postanowieniach. Wartka akcja, miłość jak się patrzy no i oczywiście można powiedzieć szczęśliwe zakończenie. Uważam, że film nada się nie tylko dla osób, które pragną zobaczyć coś zabawnego w sobotni wieczór, ale także dla zakochanych par, bowiem każda dziewczyna będzie oczarowana wątkiem o miłości, natomiast każdy chłopak będzie zachwycony zarówno akcją, jaka rozgrywa się na planie jak i pomysłami bohaterów na zdobycie swojej wyśnionej kobiety. Dlatego z całym szacunkiem dla tego filmu, mogę go naprawdę polecić. Z pewnością nie będzie to zmarnowany czas, lecz dobra rozrywka, a przede wszystkim relaks po ciężkim tygodniu. 



poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Wykapany ojciec





Tytuł:  Wykapany ojciec 
Reżyseria: Ken Scott
Gatunek: Dramat, komedia
Rok produkcji: 2013





Davida Wozniaka poznajemy w sklepie mięsnym. Jest jednym ze synów właściciela. David przywozi mięso. Jest jednak najgorszym pracownikiem, bo jest najwolniejszy. Miał przywieźć koszulki zespołu koszykarskiego. Gdyż wspólnie z ojcem i ze znajomymi tworzyli drużynę. David obiecuje, że przywiezie koszulki. Jedzie samochodem dostawczym do każdego z banków, gdyż ma spory dług do spłacenia i chciałby zaciągnąć kredyt. Jednak spotyka się z odmową każdego z banków. W końcu zdąża na ostatnią chwilę odebrać koszulki, jedzie do domu, przebiera się, ale samochód zostaje odholowany za złe parkowanie. Tak więc zdjęcia drużyny odbyły się bez strojów. Tylko David miał na sobie koszulkę drużyny. Dowiaduje się, że jego brat będzie miał dziecko i sam zaczyna myśleć jakby to było gdyby zostanie już niedługo ojcem. Wtedy jego dziewczyna Emma oznajmia mu, że jest w ciąży. Rozmawia na ten temat ze swoim przyjacielem, bezrobotnym adwokatem, który ma już 4 dzieci. Ten stanowczo odradza mu ten pomysł.  Kiedy David kolejnego dnia wraca do domu, zastaje w jednym z pokoi adwokata, który mówi, że David jest ojcem 533 dzieci i prawie 150 z nich chce go poznać. Chcą poznać tajemniczego dawcę nasienia sprzed lat. Jak się okazuje David oddał swoje nasienie prawie 700 razy, gdyż jego rodzice nie byli zamożni, a bardzo pragnęli zobaczyć Wenecję, a on ziścił ich marzenia. David dostaje kopertę z sylwetkami swoich dzieci. Wybiera kogoś na chybił trafił i okazuje się że chłopak jest gwiazdą koszykówki. Postanawia poznać niektórych z nich bliżej. Zaczyna więc pomagać swoim dzieciom. Najpierw chłopak, który stoi za barem, chce zostać aktorem, jednak nie może jechać na casting. David pożycza mu samochód z mięsem i zastępuje go za barem, idzie mu tak nieporadnie, że zjawia się szef i zwalnia chłopaka, ale ten dostaje rolę swojego życia. Potem David ratuje swoją córkę, która przedawkowała. Chodzi na prezentacje historii swojego syna, a także pomaga jednemu z nich, który gra na ulicy oraz odwiedza niepełnosprawnego chłopaka, któremu jako jedynemu wyznaje, że jest jego ojcem. Później David nieświadomie trafia na spotkanie swoich dzieci. Media zaczynają go oczerniać, a mafia ściga go o pieniądze, które pożyczył i o mało nie zabijają jego ojca. Postanawia wnieść sprawę do sądu i wygrywa ją. Dostaje 200 tysięcy. Ojciec daje mu 100 tys na spłatę długu, więc David postanawia się przyznać do tego, że jest ojcem tych dzieci i tak spotyka ich wszystkich w szpitalu, gdzie rodzi się jego syn i Emmy.


Cóż gra tutaj jeden z moich ulubionych aktorów, a mianowicie jest to Vince Vaughn. Historia sama w sobie jest zabawna. Film znajduje się w gatunkach dramat i komedia. Jednak ani pod jedno ani pod drugie za bardzo nie podchodzi. Nie wiem właściwie pod co go podciągnąć. Nie można powiedzieć, że jest zły, jednak pośmiać się za bardzo nie można, chyba że z ogólnego zarysu, w końcu jak można być ojcem prawie 600 dzieci. Jednak nie jest to film, który można obejrzeć wieczorem i się pośmiać, bo takich momentów jest naprawdę niewiele. Można go raczej wrzucić do worka tych wszystkich filmów, przy których można usiąść, obejrzeć i trochę odpocząć, jednak nie daje nam on do myślenia dużo, ani z pewnością nie zostanie w naszej pamięci zbyt długo. Gdyż nie ma tutaj nic co by nas jakoś szczególnie mogło ująć, czy zainteresować. Dlatego żeby odpocząć i po prostu obejrzeć, coś co i tak nie wniesie nic do naszego życia i nie oszukujmy się, ale stracić trochę czasu, to myślę że film się nadaje.



piątek, 15 sierpnia 2014

Ona to on




Tytuł: Ona to on
Reżyseria: Andy Fickman
Gatunek: komedia romantyczna
Rok produkcji: 2006





Film opowiada o dziewczynie, która kochała grać w piłkę nożną. Viola (główna bohaterka), dowiaduje się jednak, że jej drużyna dziewcząt została rozwiązana i nie mogą już dłużej ćwiczyć. Dziewczyny chciały wejść do męskiej drużyny, jednak trener się nie zgodził. Viola ma brata bliźniaka - Sebastiana, który postanawia wyjechać na 2 tygodnie do Nowego Jorku. Dziewczyna wpada więc na pomysł, że będzie udawać swojego brata. W ten sposób z pomocą swoich przyjaciół, staje się chłopakiem. Mieszka w pokoju z Duke'm. Pilnie trenuje, a Duke pomaga jej udoskonalić technikę w zamian za namówienie Olivi do umówienia się z nim. Ta jednak zakochuje się w Sebastianie. Wszelkie relacje zaczynają sie gmatwać. W końcu przychodzi festyn, Viola biega przebierając się raz za Sebastiana, a raz w sukienkę. Miała pracować w budce buziaków, podobnie jak Olivia. Duke już czekał w kolejce by ją pocałować, jednak gdy przychodzi jego kolej Olivie zastępuje Viola. Całują się wtedy do akcji wkracza jej były i wszczynają bójkę. Viola rozmawia z Duke'm przebrana za Sebastiana i próbuje go namówić na randkę z siostrą. Już prawie się udaje jednak Olivia chcąc wzbudzić zazdrość w Sebastianie proponuje Dukeowi wyjście na kolację. Później wychodzi na jaw, że Olivia wykorzystała Duke'a. Nadchodzi mecz z Cornwalią. Jednak Sebastian wraca z Nowego Jorku i pojawia się na boisku, gra jak ostatnia oferma w pierwszej połowie, dlatego trener sadza go na ławce. Pod koniec pierwszej połowy zjawia się dyrektor wraz z Malkolmem chcąc udowodnić, że Sebastian jest dziewczyną - Violą. Jednak są w błędzie. W drugiej połowie meczu na boisko wkracza Viola. Pod koniec meczu wyznaje Dukeowi że go kocha i udowadnia, że jest dziewczyną. Za zgodą trenerów Viola gra w zespole i koniec końców wygrywają mecz. Duke nie chce jej widzieć. Przychodzi czas balu debiutantek. Viola bardzo chciała iść z Dukeiem lecz on nie zjawia się. Wychodzi do ogrodu i tam go spotyka. Całują się, a następnie wspólnie wychodzą na wybieg na balu debiutantek.


Reasumując film zabawny i pomysłowy. Na wieczór z przyjaciółkami czy chłopakiem jak znalazł. Nie ma się tu za bardzo czego przyczepić. Cóż gra aktorów jest dobra, a niedociągnięć w filmie się nie doszukałam. Sama postać Violi udającej swojego brata Sebastiana jest naprawdę dobra. Choć odrobinę ciężko się połapać jak to wygląda z tą szkołą, gdyż niby oboje mają wakacje, bo każde okłamuje matkę, że wyjeżdża na 2 tygodnie do ojca, jednak Sebastian musi chodzić do swojej szkoły, bo prosi Viole by go usprawiedliwiła. Więc pozostaje kwestia w takim razie co ze szkołą Violi, skoro chodzi i udaje Sebastiana. Chyba, że jest to szkoła letnia, na co oczywiście nie wygląda. Jest to jedyny szczegół, którego na upartego można się uczepić. Film oceniam na bardzo dobry :)


czwartek, 7 sierpnia 2014

"Miłość Alchemika" - Avery Williams


Tytuł : Miłość alchemika
Autor: Avery Williams
Wydawnictwo: Amber
Rok wydania: 2013
Liczba stron: 224



                Książka o opowiada o miłości chłopaka do dziewczyny. Cała akcja zaczyna się w Londynie w roku 1349. Dziewczyna imieniem Seraphina miała pójść na swój pierwszy bal. Tam widzi magików, którzy robią niesamowite rzeczy. I spotyka Cyrusa, chłopaka który wpadł jej w oko, gdy odwiedzał ich z ojcem. Zabiera ją na spacer pod pretekstem pokazania prawdziwej magii. Ożywia uschniętą różę. Wtedy napadają na nich kobieta i mężczyzna. Cyrus w obronie Seraphiny zabija mężczyznę, jednak dziewczynę dopada złodziejka i morduje ją. Wtedy Cyrus daje jej swój eliksir, który rozwiązuje duszę z ciałem, a Seraphina trafia do ciała złodziejki. Dalej akcja przenosi się do czasów współczesnych. Seraphina jest już w którymś z kolei ciele kobiety, podobnie jak Cyrus. Mają również kilku znajomych, najlepsza przyjaciółka Seraphiny - Charlotta, akrobatka Amelia, Jared oraz Sebastien. Seraphina bardzo kochała Cyrusa jednak z biegiem czasu uświadomiła sobie jaki jest porywczy i okrutny. Miała dość tego, że aby żyć musiała zabijać niewinnych ludzi, gdyż dusza w danym ciele mogła przebywać najwyżej 10 lat. Jej ciało rozpadało się, było zimne i wszystko ją bolało, zbliżał się zatem czas przejścia do innego ciała. Jednak Seraphina postanowiła to zakończyć, miała dość takiego życia i chciała po prostu umrzeć. W noc przyjęcia zorganizowanego na jej cześć podaje środki nasenne Cyrusowi i ucieka. Chce się rzucić z wielkiego żurawia do wody, jednak słyszy odgłos wypadku. Zeszła na dół. Była to 16- letnia dziewczyna, która uderzyła autem w drzewo. Umierała. Seraphina chciała ją ocalić jednak gdy tylko chciała zastosować metodę sztucznego oddychania, jej wola życia okazała się silniejsza i przenikła do ciała nastolatki... Jej dawne ciało obróciło się w proch, a ona jako dusza uleczyła ciało dziewczyny, która by nie przeżyła. Ocknęła się w szpitalu. Tam czekali rodzice nastolatki. Zabrali ją do domu. Nazywała się Kailey. Seraphina postanowiła jednak, że wymknie się w nocy i skończy to raz na zawsze, bo nie może żyć cudzym życiem. Wymknęła się z domu jednak spotkała chłopaka z psem. Porozmawiali chwilę i musiała wrócić do domu. Nazajutrz postanowiła uciec ze szkoły i pójść na żurawia po księgę Cyrusa, którą zabrała ze sobą. Jednak złapała ją policja i odstawiła do domu. Dostała szlaban. Wtedy Seraphina postanowiła wynagrodzić rodzicom ból i zostać z nimi jakiś czas. Poza tym spodobał jej się chłopak z psem Noah. Poznała przyjaciół Kailey, m.in. jej najlepszą przyjaciółkę Leilę. Życie Seraphiny toczyło się zwykłym rytmem, ona zaczęła pracę w antykwariacie, a także spotykała się z Noah, a Leila zaczęła chodzić z bratem Kailey. I gdy wszystko się już układało, nauczyciela biologii nagle zastąpił Cyrus. Spanikowana Kailey chciała uciec, jednak wiedziała, że wtedy wszystko się wyda, a Cyrus wszystkiego się domyśli. W końcu już nie wiedziała co ma robić, postanowiła skoczyć z mostu. Była z Noah, odesłała go do domu, jednak nie mogła tego zrobić, zamówiła taksówkę. Okazało się że Cyrus zginął w napadzie nad rzeką. Świadkami całego zajścia była kobieta i mężczyzna, którzy zeznali, że ktoś na niego napadł. Seraphina poszła do mieszkania Cyrusa. Było puste. Znalazła na ziemi napis "Do zobaczenia wkrótce - C."Wieczorem dostała wiadomość od Noah w grze w słówka, jego słowo brzmiało alchemia. Wtedy zorientowała się, że ją oszukał, a mężczyzna i kobieta, którzy zeznawali, byli to na pewno Amelia i Jared.



Cóż książkę czyta się naprawdę dobrze. Jest napisana przystępnym językiem, a cała akcja naprawdę potrafi wciągnąć. Nie ma tutaj chyba nic do zarzucenia autorce. Trzyma się jednego wątku - magia dusz. I to właśnie podoba mi się najbardziej, nie ma tutaj jakichś wielu nadprzyrodzonych rzeczy, tylko ściśle opisuje od samego początku magię alchemii. Polecam tę książkę przede wszystkim osobom, które lubią wartką akcję oraz romans.